#68 Chimera
★★★★★★★☆☆☆
Restauracyjna siostra naszych ukochanych Pod Lampionami
Do Chimery chcieliśmy wpaść już od dawna – zwłaszcza jak się
dowiedzieliśmy, że prowadzona jest przez tą samą Panią, która w Pod Lampionami
serwuje nam najlepsze zupy i curry w Poznaniu!
(pozdrawiamy :) ).
W ciągu ostatniego tygodnia byliśmy tu 3 razy: na lekkiej kolacji, na
orzeźwiającej mrożonej herbacie w ciepły wieczór i na sobotnim późnym
śniadaniu.
Oba dania
smaczne, ale bez szału smaku który nas dopada w Pod Lampionami :D Korzystając z
ciepłego wieczoru sączyliśmy później wino śliwkowe – kto jeszcze nie próbował niech
wpada! 10zł za kieliszek – Pod Lampionami moje ulubione wino dostaniecie za
7zł.
Śniadanie: w obszernym restauracyjnym menu mamy kilka
śniadań do wyboru. Decydujemy się na te w wersji zielonej (twarożek ze
szczypiorkiem, ogórek + pyszny dżem na koniec – 16zł) i angielskiej (klasyk za
22zł widoczny na zdjęciu tytułowym) – zastawiony stół z rana to to co lubimy! Smak oceniamy jako
poprawny, za taką cenę spodziewalibyśmy się np. dodatku wybornego domowego
pieczywka lub małej kawki w cenie. A tak nadal będziemy poszukiwać
naszej śniadaniowni na weekendy (polecacie coś?).
Podsumowując: na zupy, curry z kurczakiem, wege burgery i
słodkości będziemy wpadać do Pod Lampionami. W sezonie letnim jednak na relaks
przy winie czy herbacie zajrzymy do ogródka Chimery.
Komentarze
Prześlij komentarz